Forum www.militarni.pl Strona Główna

 

Forum www.militarni.pl Strona Główna ť WIETNAM - Reenactors POL-NAMť Cykl postaci: Charlie Co.,3/187th"Rakkasans"101ABN Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 1:42 pm Odpowiedz z cytatem
Michał
kapitan
kapitan
 
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2190
Skąd: z Powiśla




SF_Sick_Doc napisał:

Nie kpię. Wierz lub nie ale kpiny to nie mój cel....


Niestety Twoją wypowiedź wielu z nas odebrało jako kpinę, mimo że jak piszesz są to słowa wypowiedziane przez innych. Mierzyć siły na zamiary, zgoda tylko kiedy będziesz wiedział, w 100% że to już ten moment, który pozwoli Ci wypaść dobrze? Jak się zadba o najmniejszy szczegół, czy plener, czy też grupę charakterystycznych osób czy kompletną wiedzę np z zakresu walki w dżungli itp.? Ok. zakładam, że masz i wiesz już wszystko, aby przystąpić do takiego przedsięwzięcia? Ale czy nawet w takim momencie będziesz pewien, że efekt Twojej pracy będzie dobrze odebrany? Nigdy nie będziesz tego pewien, że ktoś nie powie Ci "było mierzyć siły na zamiary”, bo jak wiesz jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził i my jako naród, znani jesteśmy z tego, że ile osób tyle opinii. Jasne, że mogliśmy nie pokazywać tego co zrobiliśmy tylko w takim razie po co to robić? Aby mieć ładne zdjęcia "do szafy" czy może mieć powód do samogwałtu tak jak to mają zwyczaj robić niektórzy Wink???

Robimy to, co lubimy i chcemy się tym dzielić z innymi, będąc przygotowani na nie zawsze pochlebne słowa. Bo nie myli się tylko ten co nic nie robi przecież. Wg mnie akurat moja postać wypadła najgorzej, może, dlatego że była pierwsza, że na następne patrzyliśmy już inaczej, że staraliśmy się bardziej zwracać na szczegóły, zobaczymy. Co do zarzutów merytorycznych, o których tylko warto tu dyskutować, (bo osobiste wątki pozostawiam bez komentarzy i o to również proszę innych) to też ile osób tyle opinii, chociaż są i takie, które się powtarzają więc można przyjąć ze są słuszne. Ale powiedz mi Mateusz, czy ktokolwiek inny z osób wypowiadających się w tym temacie, czy dacie sobie rękę obciąć, że nie było gościa, który wdrapywał się pod górę z cargo na tyłku, bo mu tak właśnie lżej było, albo niech ktoś zaprzeczy, że np nie było takiego (gdzieś podczas całej wojny, pomiędzy 1.500.000 żołnierzy przez okres 7 lat) oddziału czy drużyny, która na szyjach nosiła różowe wstążki jako talizmany albo majtek ostatniej "zaliczonej" na przepustce dziewczyny? Bo że nosili dziwne fanty jak: pończochy swojej dziewczyny z usa owinięte wokół szyi, głowę martwego vc w plecaku, czy naszyjnik z uszu lub czarne chusty albo inne królicze łapki to wszyscy wiedzą? Kiedyś na ten temat rozmawialiśmy z Jarkiem, że nie ma na tym świecie osoby, która byłaby w stanie definitywnie zaprzeczać lub potwierdzać pewne fakty. No chyba że odbębniła tam 14 tur, i była świadkiem wszystkich sytuacji, ma fotografie wszystkich G.I. podczas wszystkich możliwych sytuacji Shocked . Argument, więc że czegoś nie ma na fotkach definitywnie odpada, chociaż jest to ważny przykład czy dowód. Macie rację zapewne (osobiście mam małe doświadczenie w tym zakresie) twierdząc, że wypowiedzi weteranów tez trzeba filtrować lub traktować chociażby w związku z upływem czasu z przymrużeniem oka. Ale, jeżeli zadaliśmy sobie trud wysłania zapytania do 40 osób, które służyły w tym właśnie 3 batalionie tego właśnie 187 pułku piechoty i w owym maju 1969 r. brały udział w zdobyciu HH to na podstawie 95% identycznych odpowiedzi od nich właśnie uzyskanych mamy prawo przyjąć jakieś stwierdzenie za pewnik.

Pozwolę sobie w tym miejscu na pewną dygresję, otóż poza znaną mi jedną grupą w Polsce (może takich jest więcej?? ), która utrzymuje stały kontakt z weteranami, pokażcie mi proszę inną, która może pochwalić się tym, ze po obejrzeniu zdjęć z ich rekonstrukcji, weterani ci piszą do nich, że mieli łzy w oczach (i wcale nie ze śmiechu dodam szybko), że odpisuje żona jednego, że mąż po blisko 40 latach zaczął mówić znów o Wietnamie a tak cały czas był zamknięty w sobie, za co nas błogosławi i dziękuje, że inni z niedowierzaniem oglądali i poszli sprawdzać gdzie jest ta Polska (na wschód czy na zachód od Rosji) co paru wariatom chciało się to wszystko nosić na plecach, że pokażą nasze zdjęcia na corocznym reunion, gdzie spotykają się nie tylko weterani ich pułku z namu, ale także z Korei czy najmłodsi, z Iraku. Miedzy innymi dla takich słów aż chce się to robić i nie jest to frazes, bo nie dorabiam do tego żadnej ideologii, tylko zwyczajnie super jest jak ci którzy tam byli piszą, że dziękują, doszukują się swoich i swoich kumpli nazwisk na naszych bluzach (uspakajam, że nie planujemy dorabiania życiorysów - nazywam się John Warshawsky, urodziłem się Ohio w 1948 r. w rodzinie polskich emigrantów, którzy po II wojnie wyemigrowali z komunistycznej Polski Smile ), itp. Po prostu miłe.

Reasumując, popełniamy błędy i zdajemy sobie z tego sprawę, doceniamy bardzo chęć pomocy, sam wielokrotnie skorzystałem z dobrych rad i cennych wskazówek, ale nie godzimy się na bezpodstawne drwiny czy złośliwe uwagi. Poza tym, powraca kolejny problem, zrozumienia kolekcjonera prze rekonstruktora i odwrotnie. Wielu rekonstruktorom bardzo daleko do kolekcjonerów, ale za to kolekcjonerom zdecydowanie łatwej do rekonstruktorów. Nie dziwcie się, więc proszę, że czasem jesteście odbierani tylko jako teoretycy, których chętnie byśmy zobaczyli z lekkimi lub innymi * to słowo nie występuje w słowniku*łami na plecach, w błocie umazanych razem z nami po szyję. Polecam szczerze, bo można bardzo się wyluzować Wink

Piszę to pod postem Mateusza, ale chyba jest to jasne, że sprawa nie dotyczy tylko jego.

Pozdrawiam
Michał


Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto Maj 16, 2006 8:27 am, w całości zmieniany 1 raz

_________________
Pozdrawiam

Michał SEKA Sekunda
SRH RAKKASANS
www.rakkasans.pl

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 2:06 pm Odpowiedz z cytatem
ssgt.Frantz
sierżant
sierżant
 
Dołączył: 13 Lis 2005
Posty: 107




...nosili dziwne fanty...

polecam w tym miejscu ksiązkę gen. N.S Nie trzeba bohatera (oczywiście część poświęcona Wietnamowi)
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 6:17 pm Odpowiedz z cytatem
FritzX
st. sierżant
st. sierżant
 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 179




CHYBA NAJWYŻSZY CZAS ODŁOŻYĆ WAŚNIE. DO NICZEGO NIE PROWADZĄ. MATEUSZA PROSZĘ O POZOSTANIE NA FORUM, MIMO KRÓTKIEGO STAŻU JESTEŚ KOLEKCJONEREM NA WYSOKIM POZIOMIE. ADIKA I MONKA PROSZĘ O NIEULEGANIU BOJOWYM NASTROJOM, WYKONALIŚCIE ROBOTĘ WE WŁAŚCIWYM KIERUNKU. JEST CHYBA OKAZJA WRESZCIE SIĘ JAKOŚ SKONSOLIDOWAĆ. PIOTRZE, DZIĘKUJĘ ZA SUPER ANALIZĘ, JESTEM POD WRAŻENIEM. CHCIAŁBYM TEŻ POCZYTAC OPINNIĘ KRÓLIKA. MOJA OPINNIĘ ZNACIE, WOLALBYM CZERWONĄ JEDYNKĘ, ALE ZROZUMIAŁE JEST, ŻE OD CZEGOS TRZEBA ZACZĄĆ, A NAJLEPIEJ OD POCZĄTKU I NIE ZAPOMINAJCIE O HISTORII ODDZIAŁÓW. MICHAŁ, MAM NADZIEJĘ, ŻE KRYTYKA NIE OSLABI TWOICH CHĘCI. MIMO BŁĘDÓW KIERUNEK JEST SŁUSZNY. WSZYSCY SIE ZNAMY I NIE MA OTWARTYCH KONFLIKTÓW, NIE POZWÓLMY, ABY PARĘ SŁÓW NAS PORÓŻNIŁO. DO NOWEGO ADEPTA , MIŁO, ŻE SIĘ PRZEDSTAWIŁEŚ.
POZDRAWIAM SERDECZNIE
JAREK
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 7:57 pm Odpowiedz z cytatem
SF_Sick_Doc
sierżant
sierżant
 
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 135
Skąd: Nha Trang, Tropicana Lounge




Przyznaję, emocje niepotrzebnie wdarły się w temat.

Cóż, krytyka rzeczowa już była. Myślę, że trochę uwag Królika można przeczytać w tekście Piodika, bo jak sam tu mówił przekazał mu trochę swoich opinii.

Ja będę się raczej starał już unikać wypowiedzi. Zresztą zaraz po dopisaniu czegoś nie omieszkano mi przypomnieć, że już nie powinienem nic więcej pisać. Inni wyrazili chęć bliższej współpracy i wszyscy będą szczęśliwi. Coś tam chciałem zacząć robić w temacie naszywki, zacząć jakieś nowe tematy, np. wyposażenie osobiste. Po temacie naszywki pozostał mi jednak tylko wielki niesmak, bo w zasadzie coś się pokazało i.... cisza, temat padł.

Zresztą przy okazji pokazywania swoich rzeczy już nie raz bezpośrednio lub przez osoby trzecie dowiadywałem się, że przecież muszę mieć kopie, BO W POLSCE NIE MOŻE BYĆ przedmiotów z górnej półki. Napewno sprzedałem nerkę żeby coś kupić... A może okradłem bank lub handluję żywym towarem. Z jakiegoś dziwnego powodu niektórym wydaje się, że jak sami nie mają i nie potrafią sobie czegoś dobrego załatwić to nikt inny też nie ma prawa mieć.
Generalnie takie typowo polskie zachowania nauczyły mnie, że robi się coś głównie dla siebie i wąskiego grona znajomych, dla ludzi, którzy chętnie podyskutują na różne tematy a nie których szlag trafi jak zobaczą coś nowego u "kumpla".

Przynajmniej jest satysfakcja, że pewni ludzie z poziomem wiedzy odwrotnie proporcjonalnym do swojej wielkiej zawiści nie mają pojęcia jak wygląda świat kolekcjonerów oraz jakie kolekcje z różnych epok są w Polsce. Będą się miotać w swoim piekiełku zawiści i odrażającego fałszu, marzyć o lumpeksie Moora i innych sklepach tego typu, i nigdy nie wyjdą poza takie ramy.

_________________
THE LORD GIVETH AND
THE CAR-15 TAKETH AWAY

GOD CREATED MEN,
COLT MADE THEM EQUAL
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 10:45 pm Odpowiedz z cytatem
FritzX
st. sierżant
st. sierżant
 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 179




SF_Sick_Doc napisał:
Przyznaję, emocje niepotrzebnie wdarły się w temat....



Mateusz,
nie ma powodu przejmować się takimi indywiduami lub agentami grającymi na dwie strony. Michał zaczął jednak coś robić pozytywnego i powinien dalej kontynuować. Mnie też się nie wszystko podoba, ale jak już pisałem kierunek jest właściwy. Mało kto wie, jakie Ty sylwetki możesz pokazać, a naprawdę jest co. My jesteśmy raczej kolekcjonerami i stąd takie nasze rygorystyczne podejście. Może jednak sam pokusisz się o jakąś sylwetkę. Ja wiem, że poziom będzie super. Uspokój się i nie zwracaj na wszystko uwagi.
Pozdrawiam serdecznie
Jarek
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 10:57 pm Odpowiedz z cytatem
Francis
st. kapral
st. kapral
 
Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 37




Inicjatywa ciekawa. Czekam z niecierpliwością na sylwetkę RTO.
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 11:03 pm Odpowiedz z cytatem
Michał
kapitan
kapitan
 
Dołączył: 31 Sty 2005
Posty: 2190
Skąd: z Powiśla




FritzX napisał:
Mateusz, nie ma powodu przejmować ....


Jarku, to nie jest tylko moja zasługa, staramy się wszyscy aby coś dobrego i pożytecznego z tego wyszło. A że to dopiero początki więc i błędy mogą się zadarzać, tak jak pisalem nie myli się tylko ten co nic nie robi. A swoją drogą, bez złośliwości, doskonale zdajemy sobie sprawę z tego ze Mateusz nie jeden dobry ma fant. Mamy oczy i internet Wink Jeżeli zechcesz Mateusz jakąkolwiek postać przygotować to dawaj śmiało, chętnie popatrzymy, bo że warto takie rzeczy robić tego nie trzeba tłumaczyć. Może i inni zechcą się pochwalić jeżeli nie kolekcjami to może zebraną, ciekawą postacią. My zapewniamy Was, że kolejne postacie będą "wieszane" a i wtedy też zapewne nie obejdzie sie bez dyskusji, na którą szczerze liczę.


Ostatnio zmieniony przez Michał dnia Wto Maj 16, 2006 8:28 am, w całości zmieniany 1 raz

_________________
Pozdrawiam

Michał SEKA Sekunda
SRH RAKKASANS
www.rakkasans.pl

Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PostWysłany: Wto Maj 16, 2006 7:15 am Odpowiedz z cytatem
FritzX
st. sierżant
st. sierżant
 
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 179




Dyskusja misi być i wymiana opinni. Będzie ciekawie i nareszcie coś się dzieje. Mateusz, może razem zrobimy sylwetkę jako ortodoksyjny odłam kolekcjonerów Laughing Mnie osobiście bardzo pociaga wczesny VN i mój ulubiony CIDG. Mam jeszcze pomysł na przyszły rok ( w tym chyba się nie uda )Marzy mi się masowa impreza wietnamska z uzyciem pojazdów i z udziałem VC. Uważam, że obóz i parada trochę się wypaliły. To samo zdjęcia w plenerze. Muszę to poukładać, temat na pewno wróci. Nie wiem co Wy na to, sam tego nie zrobię, było by to godne podsumowanie majego 25 letniego zbieractwa militariów. Damy się też przy okazji wykazać nowym odeptom. Michał i spółka zaczęli i myslę, że bedziemy mieli wiele inicjatyw pozytywnych. Pozdrawiam wszystkich
Jarek

No i najwazniejsze, jak coś pasuje do Waszych zdjęć z moich zbiorów to nie ma problemu.
Jarek
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PostWysłany: Wto Maj 16, 2006 10:17 am Odpowiedz z cytatem
SF_Sick_Doc
sierżant
sierżant
 
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 135
Skąd: Nha Trang, Tropicana Lounge




Jak to powiedział jeden z "mistrzów" mowy polskiej: "Jestem za, a nawet przeciw!". Nie ukrywam, że jakieś sylwetki mam już w planach od dawna, ale brak czasu skutecznie utrudnia mi wprowadzenie takich planów w życie. O ile zdjęcia jeszcze jakoś wymęczę to opatrzenie ich odpowiednimi opisami ciągnęłoby się tygodniami, nie mówiąc już o artykule. Postaram się oczywiście zmobilizować i coś ruszyć w tym kierunku. Oczywiście nad wspólnymi sylwetkami się zastanowimy, może będzie to lepsza motywacja do pracy gdy będę dostawał kopa jak będę się obijał Very Happy



Pozwolę sobię jeszcze tylko na odpowiedź Michałowi. Oczywiście, że nie można niczego robić od razu bezbłędnie ani czekać pół życia na odpowiedni moment. W zasadzie samemu w jakimś momencie wiadomo czy coś się da wykonać czy nie. Jeśli mogę to oto moja mała rada: nie idźmy w robieniu sylwetek w ekstrema. Oczywiste jest, że mógł się ktoś tam trafić z buttpackiem czy kolorowymi naszywkami (chodzi wciąż o przedstawioną postać z 1969), ale ile takich osób było, kilka? Najlepiej chyba robić sylwetkę reprezentatywną z charakterystycznym dla danej jednostki, miejsca i okresu umundurowaniem i wyposażeniem. Ewentualnie później zrobić przeciwstawną postać z różnymi wyjątkami. Postać reprezentatywna nie powinna bazować na wyjątkach i jakiś ekstremalnie rzadkich "udziwnieniach". A takowe też najlepiej poprzeć zdjęciami wykonanymi w odpowiedniej sytuacji. Moim zdaniem bardzo zgubne może być "gdybanie" i można dojść do wniosku, że w zasadzie wszystko jest dozwolone, bo ktoś gdzieś mógł chcieć mieć coś tam...

Co innego też regulaminowy sprzęt a nieregulaminowe wyposażenie typu osobiste gadżety. Tu też trzeba bardzo uważać i kierować się rozsądkiem i faktami, bo tu można jeszcze szybciej przesadzić. Kończy się potem dorabianiem ideologii i wierutnymi bzdurami typu polski drut kolczasty na amerykańskim hełmie z Wietnamu czy okularkami z wystawy Vision Express.

Co do weteranów to rzeczywiście takie pochwały są bardzo miłe. Z tym jest niestety różnie. Jedni bardzo się cieszą, że ktoś się tym w ogóle interesuje i cokolwiek robi, innych to za bardzo nie interesuje i są zamknięci na wszelkie kontakty z hobbystami.

Michał napisał:
. Mamy oczy i internet Wink .


"Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja!" Laughing

_________________
THE LORD GIVETH AND
THE CAR-15 TAKETH AWAY

GOD CREATED MEN,
COLT MADE THEM EQUAL
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość
Forum www.militarni.pl Strona Główna ť WIETNAM - Reenactors POL-NAM ť Cykl postaci: Charlie Co.,3/187th"Rakkasans"101ABN
 
 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  

Powered by phpBB Š 2001, 2002 phpBB Group

Design by: Infected-FX