www.militarni.pl :: Zobacz temat

MAREKMARO · st. sierżant sztab.

A nie mówiłem ,że kilku ludzi nie mających nic wspólnego z rekonstrukcją ,potrafi tak zamieszać w naszym środowisku.Gratuluje solidarności i kolężeństwa wśród militarnych.Koledzy wylejcie sobie kubeł zimnej wody na głowe.Kto robi te zadymy ,nasze środowisko czy ktoś inny? dzięki tej historii ,to cała Polska dowiedziała się ,że ten to....a tamten tamto.... a sprawa dotyczy wandalizmu ,hamstwa i złodziejstwa.jeżeli zapominamy ,że od tego jest organizator i policja to sory , a na marginesie .Mam zamiar w pszyszłym roku kupić UAZa i przygotować na afganistan ,więc krótka informacja ,za rok będe chorym człowiekiem ,bo z tego co niektórzy piszą jest to zasada. Więc apeluje o więcej solidarności i koleżeństwa w naszym środowisku (forum militarni pl) Pozdrawiam wszystkich militarnych.do zobaczenia w TM

KAMILLO · st. sierżant sztab.

G838 · mł. chorąży

Chłopak, a powiedz mi od kiedy jeździsz na zloty? Na ilu imprezach byłeś? Co? Ja jeżdżę na zloty od 1998 roku polskie i zagraniczne. Trzy razy Beltring, D-day w Normandii 2004, Wings & Whells w Belgii i co roku Czechy. He? W ciągu roku potrafiłem być na 13 różnych imprezach. A Ty?
Czy Ty, Nietoperz czy Paweł Syrek czy inni związani z REKONSTRUKCJĄ zachowujecie się nagannie? No to o co Ci chodzi? Chyba że czujesz że to do Ciebie mowa. Sam mam kilku dobrych kolegów którzy mają GAZ69, więc nie myślisz chyba że ich też obrażam.
Ja od wielu lat widzę to co widzę i wogóle się nie wstydzę. Czy widziałeś kolesi w Willysach, Dodge, Chevroletach i innych Landach wyprawiających rzeczy takie jak kolesie w Uazach i Gazach? Bo ja nie! A jeżeli ktoś się z takim czymś spotkał to były pojedyńcze incydenty!
Skoro taki solidarny jesteś to wytłumacz mi DLACZEGO na polskie zloty ludzie mający wspaniałe sprzęty BOJĄ SIĘ przyjeżdżać? Dlaczego źle się tam czują? Dlaczego moi znajomi robią teraz ponad 1300 km w jedną stronę i bulą każdy około 7 stów kosztów podróży żeby być na ZLOCIE? Czy chciałbyś kiedyś zobaczyć na Bornego jakiś inny sprzęt niż Uaz lub Ural?
Niestety czy się to podoba komuś czy nie wśród właścicieli pojazdów typu CCCP jest o wiele więcej przypadków (mogę podać masę przykładów jakich się naoglądałem przez te lata), u gości ze sprzętem z zachodu są to incydenty. A że większość pojazdów na polskich zlotach jest radziecka no to nie mam racji? Zastanów się dlaczego taka proporcja jest imprezach? Zdziwił byś się co w Polsce ludzie mają po domach. Tylko ja się naprawdę zastanawiam czy swoim sprzętem przyjechać teraz na Borneo, tak jak następnym razem zastanowi się mój kolega Przemek, któremu pięknie odrestaurowanego Willysa przerysował teraz U Biera na wpół przytomny gościu z Uaza.
Pomyśl O TYM!
Chcesz nazwisk i takich tam? Proszę bardzo: http://www.grupaslask.org/galeria/op2006d/217.jpg
Byłem świadkiem zachowania tego człowieka...

SF_Sick_Doc · sierżant

Należy bezwzględnie wyegzekwować na organizatorach zakaz wstępu dla tej dziczy i kałmuków... Zgodzę się z przedmówcą, że problem nie polega na tym, że w Polsce nie ma zachodniego sprzętu i dlatego statystycznie wybryki są głównie wśród posiadaczy radzieckich czterech (lub więcej) kółek, ale dlatego, że ludzie posiadający wartościowe pojazdy zwyczajnie nie mają po co na takie spędy przyjeżdżać. Nie rozumiem jak normalny człowiek, nieważne czy posiadacz willy'sa czy gaz'a, ma się dobrze czuć wśród bydła z manierami i intelektem szympansów z zoo. Poza tym to żadna przyjemność pilnować z kijem w ręku swojego pojazdu 24h, bo jakiś zapity półmózg nie zauważy go przy cofaniu. W tym kraju nie trzeba zresztą jechać na taki spęd, żeby czyjaś ciężka praca poszła na marne. Niedawno w Warszawie podpalono warsztat znanego kolekcjonera wojskowych motocykli, spłonęły pięknie odrestaurowane i bardzo rzadkie maszyny a także narzędzia jego pracy. Widać kogoś bardzo kłuło to, że sam nie może osiągnąć takich efektów...

MAREKMARO · st. sierżant sztab.

Mam pytanie ,koledzy ? Czy Wy czytacie dokładnie wszystkie posty , które dotyczą tej sprawy? Chyba nie ,bo huligaństwo tych ludzi zostało przypisane made in cccp ,nawet jeżeli by przyjechali traktorem Ursus ,toby i tak to zrobili.Po drugie jak już ktoś wspomniał ,kasa zrobiła ten podział.Na sprzęt amerykański lub zachodni potrzebne są pieniądze dość duże.Je.zeli sytuacja byłaby odwrotna mówilibyśmy ci jankesi robią ,burdy ,syf itd.Niech do nas dotrze jedno to robi X z miejscowości Y jeżdzi samochodem o nr.xyz.I wtedy wiadomo.Nie obrzucajmy się błotem za coś czego my nigdy nie pomyślimy zrobić.A jeżeli ktoś czuje niechęć ,do kolegow odtwarzających okres radziecki niech ma cywilną odwage to powiedzieć otwarcie a nie pod szyldem takich hamskich incydentów. PS. dzięki odwadze kilku kolegow znamy samochod i wygłaąd tych panów.Reszta zależy już indywidualnie od każdego z nas.

SF_Sick_Doc · sierżant

Czytałem dokładnie wszystkie posty, łącznie z tymi, które sam pisałem i NIGDZIE nie napisałem, że posiadacze sprzętu made in CCCP to bydło, tylko, że dopuszczający się takich czynów to bydło. Nie stosuję nigdy tanich socjotechnik w stylu pożal się Boże posła Wierzejskiego, który sprzedaje teksty, że (prawie) każdy gej to od razu pedofil.
Faktem jest jednak, że bydło robiące takie rzeczy w większości posiada akurat sprzęt CCCP, pewnie dlatego, że dużo tańszy i łatwiejszy do zdobycia i to wszystko. Przecież żaden z nich nawet nie wie jak go prawidłowo odrestaurować a pojęcie rekonstrukcji w ich ciasnych główkach nie istnieje. Może prawdziwi miłośnicy tematu CCCP pomogą ztłumić to zjawisko np. przez całkowitą izolację i ignorancję istnienia takich typów.
A jeśli spróbują coś zrobić to natychmiast ich za to ukarać. A tak z BB wyjechali nie tylko nietknięci ale nawet z nagrodą!
Z całą pewnością nie obrzucam błotem Pana ani nikogo innego jak tylko sprawców takich zdarzeń. Nie razi mnie, a tylko cieszy widok profesjonalnie odrestaurowanego każdego sprzętu, w tym CCCP, z poprawnie umundurowaną załogą, bo po prostu od razu widać, że dla kogoś jest to pasja i sama radość a nie pretekst do nachlania się i sprawiania problemów.

ssgt.Frantz · sierżant

KAMILLO · st. sierżant sztab.

MAREKMARO · st. sierżant sztab.

Koledzy dziękuje za szczerą wypowiedż i szybką reakcje.Pisząc o podziale spowodowanym kasą nie miałem na myśli militarnych a ludzi którzy podszywają sie pod ten szczytny tytuł.Sprzęt made in cccp jest bardzo łatwy do zdobycia ,nie zapominajmy jednego Nie samochód ,pojazd mówi o Twoim hobby,zamiłowaniu ale całość.Druga sprawa ile jest grup GRH rosyjskich ,ile osób z tych grup splamiło się takim zachowaniem?Nikt ,więc mówienie ruscy jest pójściem na łatwizne.Mam żal do tych ludzi z Urala ale większy do organizatorów BB że takim działaniem i taką polityką wprowadzają niezgode w nasze środowisko

Walkie · st. sierżant sztab.

ssgt.Frantz · sierżant

E tam nie nawidzą Wink

....
Dobra ruska grupa na poziomie sprzętowym i intelektualnym może być atrakcją zlotu....[/quote]

Słusznie - a biorąc pod uwagę fakt iż na terenie II RP przebywa legalnie lub nie spora liczba ludności rdzenie czeczeńskiej to może być ciekawie Cool

MAREKMARO · st. sierżant sztab.

Jak również wielu wietnamczyków Wink

ssgt.Frantz · sierżant

żadne zloty nie są więc dla nas bezpieczne Very Happy

Michał · kapitan

No to jeszcze i ja pozwolę sobie swoje dwa grosze wtrącić. Dyskusja ciekawa tylko tak jakby mało związana z namem. Cały ten wątek, bardzo ważny skądinąd, powinien trafić na forum ogólno-tematyczne.

Przykre jest to, że bydło było, jest i pewnie będzie, ale od nas zależy jak temu będziemy się stanowczo przeciwstawiać. Organizatorzy powinni odebrać wyraźny sygnał, że mamy takich akcji dość. Można przecież jak biały człowiek usiąść i napić się "oranżady" i pogadać, pobawić się, ale nie powinno być mowy o wandalizmie, chamstwie, jeździe po pijaku itp!!! Jeżeli organizatorom w tym kraju zależy na frekwencji na zlotach (czytaj: sprzęty czy grh) to powinni te uwagi wziąć sobie do serca, KRÓTKO! ZERO POBŁAŻANIA DLA CHAMSTWA I PROSTACTWA!!! Jest problem to trzeba go rozwiązać! Poprzez usunięcie takiego "indywiduum" ze zlotu lub zwyczajnie poprzez wezwanie policji. Bo inaczej nie będzie wartościowych imprez tylko festyny pszenno-buraczane z dmuchanymi zamkami i watą cukrową w tle!!!

Zbliża się zlot w Bornym Sulinowie, na którym nasz grupa zamierza "błysnąć". Czytając forum organizatorów tego zlotu mamy szczerą nadzieję, ze tego typu akcje nie będą miały miejsca w tym "klimatycznym" mieście. Na organizację naszego przedsięwzięcia wiele osób z różnych stron kraju poświęca masę czasu, energii oraz ponosi spore nakłady finansowe. Chcemy pokazać kawałek historii, zaprezentować cos ludziom a nie zastanawiać się czy jakiś "pajac" nasz okradnie albo, co gorsza, rozjedzie po pijaku!

królik · st. sierżant sztab.

No to żeby nie było, że tylko "Ruscy" są źli, to popatrzcie na ten WĄTEK.
No reenacting całą gębą.